Było filmowo, multikolorowo, światowo i klubowo! Kino jako motyw przewodni wesela Asi i Alberta! Zaproszenia, stylizowane na klatki filmu niemego wprowadziły gości w klimat wesela. Stoły zamiast tradycyjnej numeracji zostały nazwane ulubionymi gatunkami filmowymi pary, wyjątkiem był stół prezydialny, który nazwany był imieniem i nazwiskiem ulubionego reżysera młodych. Tort podany w formie deseru przybrał formę babeczek z drewnianymi pikerami oczywiście w filmowym klimacie – kamera, statuetka Oscara, popcorn. Ściany Spotu ozdobione filmowi plakatami, winietki w kształcie klapsa filmowego – te drobne elementy pozwoliły na stworzenie indywidualnego i jedynego w swoim rodzaju klimatu przyjęcia. Stoły gości przykryte ciemnymi, granatowymi obrusami stanowiły iście klubowy klimat w nowoczesnym wnętrzu. Na zewnątrz powstała strefa relaksu, w której goście chrupiąc gorący popcorn mogli odpocząć na wygodnych, dużych poduchach, oglądając nieme filmy. Za konsolą stanął DJ, który tego wieczoru zrobił najlepszą klubową imprezę w mieście! Uwieńczeniem całości była filmowa sesja Asi i Alberta w salonie pełnym luster, tuż nad salą. Szaleni, autentyczni i wspaniali ONI! Życzę sobie więcej takich par!
A to nie koniec ich historii… ślub kościelny Asi i Alberta odbył się na początku września w najpiękniejszym europejskim mieście – w Wenecji, w kościele na wodzie. Odbywał się tam akurat festiwal filmowy, co również nie było przypadkiem, ale o tym napiszę Wam już niedługo <3
Gondole, opera na ulicy, czerwony dywan i gwiazdy Hollywood…
Za obiektywem: Magdalena Piechota
Ukwieciła: Inna Studio
Za konsolą: Rysiek Kwiatkowski
Wszystko odbyło się w SPOCIE
Dekoracjami zajęła się Team Ceremonia
Papierowo dzięki Najpiękniejszym Zaproszeniom
Czesała Kasia z Zaczarowanych Warkoczy
Malowała Greta Olszewska